Komornicy ponownie zamrozili aktywa największej spółki wydobywczej rosyjskiego koncernu naftowego Jukos - Jugansknieftiegazu. Nastąpiło to zaledwie 3 dni po uznaniu decyzji Ministerstwa Sprawiedliwości w tej sprawie za nielegalną przez sąd arbitrażowy w Moskwie.
Powtórne zajęcie aktywów spółki, która wydobywa 60 proc. eksploatowanej przez koncern ropy, to nowy cios dla borykającego się z rosnącą górą problemów naftowego giganta, od którego fiskus żąda natychmiastowej spłaty 3,4 mld dolarów zaległych podatków za 2000 rok. Zamrożenie aktywów negatywnie wpłynie też na sytuację na rynkach.
Ministerstwo Sprawiedliwości uzasadniło swoją decyzję tym, że Jukos nie dysponuje gotówką na spłatę długów wobec państwa. Łącznie rosyjski fiskus domaga się od koncernu sumy około 6,8 mld dolarów tytułem zaległych należności podatkowych za lata 2000-2001.