Odrzucenie sprawozdania finansowego PiS przez PKW wywołało kolejną wojenkę między koalicjantami. Samoobrona zasugerowała nawet wniosek o delegalizację Prawa i Sprawiedliwości. PiS odpowiada: To nerwowe reakcje Samoobrony na aferę wekslową.
Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdania PiS i SLD w sprawie źródeł pozyskania środków finansowych w 2006 r. Obie partie zapowiadają złożenie skargi na tę decyzję do Sądu Najwyższego, na co mają 7 dni. Jeśli sąd odrzuci skargi, PiS i SLD nie otrzymają subwencji przez kolejne trzy lata.
W ciągu trzech lat PiS może stracić 65 milionów złotych subwencji, a SLD - 35 milionów.
PiS przyjęło wpłaty od cudzoziemców, choć przepisy tego zabraniają. Poseł Joachim Brudziński tłumaczy, że takie wpłaty zostały wyłapane, a pieniądze zwrócone. Te, których zwrócić się nie udało w wymaganym terminie, również zostały w sprawozdaniu dokładnie opisane.
Sprawozdanie SLD zostało z kolei zakwestionowane przez PKW, ponieważ partia gromadziła środki poza rachunkiem bankowym.
W sprawozdaniach finansowych partie podają informacje o tym, skąd i ile pieniędzy uzyskały w danym roku. O wpłatach na fundusz wyborczy i wydatkach tego funduszu. Do sprawozdania dołączana jest też informacja o wykorzystaniu pieniędzy budżetowych.
Dokumenty są sprawdzane przede wszystkim pod kątem ich zgodności z ustawą o partiach politycznych i z przepisami antykorupcyjnymi.