Gang zajmujący się na wielką skalę przemytem kokainy z Ameryki Południowej do Europy - w tym do Polski - rozbity w międzynarodowej akcji policji z Polski, Niemiec i Holandii. Wiadomo, że próbował sprowadzić co najmniej 6 ton tych narkotyków.
W tej sprawie zatrzymano sześć osób. Dwie z nich wpadły w Polsce. To mieszkańcy Wielkopolski - Polak, który był wcześniej notowany za przestępstwa gospodarcze, a także obywatel Turcji, mieszkający także w Niemczech. Turek miał u nas czystą kartotekę.
Pozostali podejrzani wpadli u naszych zachodnich sąsiadów i w Holandii.
Na trop gangu udało się wpaść po udaremnieniu przemytu dwóch ton kokainy. Dwa lata temu niemieckie służby przejęły te narkotyki u siebie w porcie w kontenerach z tuńczykami.
Część środków odurzających miała trafić do Polski, a odbiór mieli organizować właśnie zatrzymani Polak i Turek.
W trakcie śledztwa udało się też zarekwirować w Ekwadorze cztery tony kokainy, które miały trafić do Europy.
Stronie niemieckiej przekazano ściganie jednego z podejrzanych zatrzymanych w polskim wątku śledztwa dotyczącego handlu narkotykami.