Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz w Tarnowie, Paweł Kukiz w Opolu, a szefowa UED Elżbieta Bińczycka w Łodzi - to niektóre "jedynki" PSL-Koalicja Polska zaprezentowane podczas sobotniej konwencji tego ugrupowania w Płocku.
Na zakończenie płockiej konwencji na scenę zaproszeni zostali kandydaci z komitetu PSL-Koalicja Polska, którzy są "jedynkami" w 41 okręgach.
Konwencję prowadził Piotr Zgorzelski (PSL), który będzie "jedynką" w samym Płocku. W Radomiu "jedynką" będzie Mirosław Maliszewski (PSL), w Siedlcach Marek Sawicki (PSL), w Warszawie syn Władysława Bartoszewskiego, Władysław Teofil Bartoszewski, a w okręgu podwarszawskim Robert Mordak (Kukiz'15).
Na scenie znaleźli się także Paweł Gancarz z PSL (Wałbrzych), Jacek Protasiewicz z UED (Wrocław), Dariusz Kurzawa z PSL (Bydgoszcz), Paweł Szramka z Kukiz'15 (Toruń), Jarosław Sachajko z Kukiz'15 (Chełm), Jolanta Fedak z PSL (Zielona Góra), Agnieszka Ścigaj z Kukiz'15 (Kraków), Józef Brynkus z Kukiz'15 (okręg podkrakowski), Urszula Nowogórska z PSL (Nowy Sącz), Jan Łopata z PSL (Lublin), Dariusz Klimczak z PSL (Piotrków Trybunalski), Paweł Bejda z PSL (Sieradz), Zbigniew Ziejewski z PSL (Elbląg), Stanisław Żuk (Legnica).
Ponadto na scenie znaleźli się kandydaci, którzy mają być "jedynkami": w Gdańsku Andrzej Kobylarz (PSL), w Gdyni dawny polityk PO Marek Biernacki, w Bielsku-Białej Mirosław Szemla (PSL), w Częstochowie Henryk Kiepura (PSL), w Katowicach Aleksandra Jelonek (Partia Ślonzoki Razem), w Sosnowcu Barbara Chrobak (PSL).
Z kolei w Opolu listę otworzy lider Kukiz'15 Paweł Kukiz, w Krośnie numerem jeden będzie Mieczysław Kasprzak (PSL), w Rzeszowie wicemarszałek Sejmu z ramienia Kukiz'15 Stanisław Tyszka, a w Białymstoku Stefan Krajewski (PSL).
"Jedynkami" będą również: w Kielcach Czesław Siekierski (PSL), w Olsztynie wiceszefowa PSL Urszula Pasławska, w Kaliszu b. europoseł ludowców Andrzej Grzyb. Z kolei w Poznaniu listy będzie otwierać kandydat PSL Wojciech Jankowiak, w Pile "jedynką" będzie poseł PSL Krzysztof Paszyk, w Koszalinie Radosław Lubczyk (PSL), natomiast w Szczecinie Jarosław Rzepa (PSL).
Na scenę zaproszono też kandydatów PSL-KP do Senatu. Są nimi m.in.: Jacek Tomczak, Ryszard Bober, Sławomir Sosnowski, Stanisław Witaszczyk, Artur Nowowiejski, Wojciech Kozak, Waldemar Pawlak, Michał Kamiński, Tadeusz Nalewajk, Zenon Białobrzeski, Jan Filip Libicki, Eugeniusz Grzeszczak.
Kosiniak-Kamysz podkreślił, że Polska jest wspólnotą, którą trzeba wzmacniać, a w wielu miejscach - przywrócić. Tu w Płocku jest Polska. W każdej z naszych miejscowości, z naszych miast, miasteczek, wsi, na każdym osiedlu, wszędzie gdzie są ludzie dobrej woli, gdzie jesteśmy my, są nasi rodacy - powiedział lider ludowców.
Z dumą przychodzimy we wspólnocie uświęconej tradycji ruchu ludowego, reprezentowanej przez zielone historyczne sztandary. Wierni naszej tradycji. Wierni hasłu: "Żywią i Bronią". "Bóg, Honor, Ojczyzna". Idziemy dziś do kolejnych wyborów, do kolejnej bitwy o lepszą Polskę - zadeklarował lider PSL.
Ludowcy - wskazywał - idą w szerszej formule, "zjednoczeni pod hasłem Koalicja Polska". Wielu dzisiaj próbuje opluć nas, próbuje w jakikolwiek sposób odebrać nam prawo do samostanowienia, do realizowania naszego programu. Podjęliśmy się budowy Koalicji Polskiej nie przeciwko komuś - zaznaczył Kosiniak-Kamysz. Nie jesteśmy anty-PiS, nie jesteśmy anty-opozycją, nie jesteśmy przeciwko, tylko jesteśmy za silną Polską, demokratyczną, sprawiedliwą dla wszystkich - podkreślił.
Zwracając się do zebranych, Kosiniak-Kamysz powiedział, że to najpiękniejszy widok polityczny w jego życiu. Nigdy nie widziałem tak entuzjastycznej, tak pełnej sali. Jest tutaj cała Polska - ocenił. Jego zdaniem, to pokazuje, że proponowana przez PSL idea ma sens.
Od dzisiaj macie na kogo głosować - zadeklarował Paweł Kukiz (Kukiz'15). Jego zdaniem oba ugrupowania mogły iść "łatwą drogą" - PSL z PO, a Kukiz'15 z PiS. Ale nie o to chodzi. Trzeba wybrać nową drogę - drogę centrum, drogę dialogu, drogę pojednania - powiedział.
Kukiz podczas przemówienia na konwencji krajowej PSL, które wystartuje w jesiennych wyborach jako komitet wyborczy PSL-Koalicja Polska, wspomniał 2015 rok, gdy kandydował do Sejmu. Jak zaznaczył, wówczas przysięgał, że nigdy nie zdradzi postulatów obywatelskich.
Obiecywał wtedy, że nigdy nie zrezygnuje - jak mówił - z "walki o możliwość indywidualnego startu do Sejmu każdego obywatela Rzeczpospolitej". Przypomniał również postulat, aby "obywatele mogli korzystać z instytucji referendum", a także, by można było odwołać posła w trakcie kadencji. (Przysięgałem), by można było skończyć z korupcją we wszystkich - podkreślam - we wszystkich partiach politycznych. Przysięgałem, że zrobię wszystko, by obniżyć podatki, by wyzwolić drobnych przedsiębiorców z tego fiskalizmu - dodał Kukiz.
Przysięgałem, że swoich postulatów nie zdradzę i przysięgi dochowałem - powiedział.
Zwracając się do lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza przyznał, że oba ugrupowania mogły iść "łatwą drogą". Idziesz z Platformą, ja idę z PiS. Spokojnie wchodzimy do Sejmu i jest, jak było - powiedział.
Ale nie o to chodzi. Trzeba wybrać nową drogę - drogę centrum, drogę dialogu, drogę pojednania - wskazał polityk. Czy wy nie macie dość tych kłótni w rodzinach? (...) Przyjeżdża rodzina, są święta, ten za PiS, ten za PO. "Nie mam na kogo głosować". Od dzisiaj macie na kogo głosować - zadeklarował Kukiz.