Poważne utrudnienia dla pasażerów metra w stolicy. Na stacji Racławicka doszło do próby samobójczej, a na stacji Politechnika do zwarcia instalacji elektrycznej i zadymienia.
Pociągi kursują w pętli między stacjami Kabaty i Stokłosy oraz Młociny i Świętokrzyska. Składy jeżdżą wahadłowo po jednym torze między przystankami Centrum i Stokłosy. Od stacji Stokłosy do metra Centrum kursują autobusy zastępcze.
Służby metra liczą na to, że w ciągu kilkudziesięciu minut uda się przywrócić normalny ruch na całej pierwszej linii.
(az)