Czesi podjęli decyzję o zamknięciu - dla aut o masie powyżej 3,5 tony - odcinka drogi numer 10. Chodzi o fragment od miejscowości Tanavald do byłego przejścia granicznego w Jakuszycach na Dolnym Śląsku.
Powodem decyzji są trudne warunki atmosferyczne. Droga ma być zamknięta do środy do godziny 21.
W związku z tym dolnośląscy policjanci apelują o ostrożność podczas jazdy, szczególnie w tym rejonie, a także wybieranie alternatywnych tras podróży.
Na Dolnym Śląsku obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w pasie ciągnącym się od Lubania, przez Jelenią Górę, powiat wałbrzyski, po kłodzki. Do godziny 14 jest tam ostrzeżenie 1 stopnia przed silnym wiatrem o średniej prędkości od 25 do 40 km/h. W porywach ma mieć do 75, a lokalnie nawet 80 km/h.
Dodatkowo na południu regionu są też alerty o intensywnych opadach śniegu do godziny 17. Powyżej 600 m n.p.m. miejscami może go przybyć od 10 do 20 cm, ale sporo z tego już spadło. W Zieleńcu leży 14 cm świeżego białego puchu, a w Szklarskiej Porębie 10 cm. W związku z silnym wiatrem i opadami śniegu cały czas na tym samym obszarze obowiązuje też ostrzeżenia 2 stopnia przed zawiejami i zamieciami śnieżnymi. Są prognozowane także na wysokości powyżej 600 m n.p.m.
W szczytowych partiach gór jest pełne zachmurzenie i mgła. Mamy też ograniczoną do 30 m. widzialność - przekazują goprowcy. Termometry pokazują do -7 stopni Celsjusza, ale wieje bardzo silny wiatr - osiąga prędkość ponad 100 km/h i znacznie obniża temperaturę odczuwalną.
Prognozy pokazują, że na Śnieżce porywy wiatru mogą mieć dziś nawet do 160 km/h. Wysoko w Karkonoszach spodziewane są także opady śniegu. Miejscami na szlakach można trafić na metrowe zaspy. Cały czas obowiązuje 2 stopień zagrożenia lawinowego.