"Uzgodniliśmy bliższe konsultacje między naszymi służbami, jak zwalczać wspólne zagrożenie" - powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w odpowiedzi na pytanie, czy z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym rozmawiali o kwestii podsłuchów prowadzonych przez amerykański wywiad.
Z kolei Kerry powiedział: "tak jak mówił minister, razem działamy, działamy wspólnie, chcemy chronić naszych obywateli i musimy zachować właściwy balans między ochroną naszego społeczeństwa i prywatnością wszystkich naszych obywateli". To jest równowaga, którą staramy się zachować - dodał.
Prezydent Stanów Zjednoczonych nakazał przegląd całkowity wszelkiej naszej działalności w tej dziedzinie i my wspólnie bardzo blisko działamy - zaznaczył Kerry. Chodzi o to, aby w przyszłości działać tak, żeby procedury były znane, jawne i stosowane - dodał sekretarz stanu USA.
Kerry i Sikorski byli też pytani, czy ujawnienie afery podsłuchowej wpłynie negatywnie na stosunki Stanów Zjednoczonych z europejskimi sojusznikami i na relacje polsko-amerykańskie.
Kerry zadeklarował, że Stany Zjednoczone chcą rozmawiać o wszystkich "kwestiach, które niepokoją sojuszników". Chodzi także o to, żeby wzmacniać naszą współpracę w dziedzinie wywiadu, aby zwiększać bezpieczeństwo i abyśmy chronili jednocześnie prywatność obywateli. Będziemy efektywnie w tej dziedzinie działać - zadeklarował.
Sikorski przyznał, że kwestia współpracy wywiadowczej jest bardzo ważna. Obiecaliśmy sobie bliższą współpracę między naszymi służbami, tak aby upewnić się, że w tej współpracy jest pełna szczerość, ale także, aby nasi obywatele mieli rękojmię tego, że ich życie osobiste nie jest przedmiotem bezprawnego zainteresowania - podkreślił.
Jak dodał, trzeba upewnić się, że nasze prawa i procedury nadążają za postępem technologicznym, "tak, aby obywatele czuli się bezpiecznie, sojusze nie były nadwyrężane poprzez takie zdarzenia, jak ucieczka (Edwarda) Snowdena".
Informacje o podsłuchach i innych kontrowersyjnych praktykach amerykańskiego wywiadu ujawnił były współpracownik Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) Edward Snowden. Chodzi m.in. o inwigilację internetu na wielką skalę, przechwycenie danych o milionach połączeń telefonicznych we Francji czy Hiszpanii i wreszcie, jak podawały media, podsłuchiwanie telefonu kanclerz Niemiec Angeli Merkel i liderów innych 34 państw. Te informacje wywołały burzę polityczną w Europie.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Plany obrony antyrakietowej są jak najbardziej aktualne - zadeklarował Kerry. Podkreślił, że USA będą wypełniały swoje zobowiązania w tej mierze. Dodał, że w okolicach 2018 r. będzie działała w Polsce tarcza antyrakietowa. Rozmieścimy na tym terenie to, co jest planowane, ten plan się nie zmienił, nie przewiduję, żeby nastąpiły zmiany - podkreślił.
Amerykański program obrony przeciwrakietowej został ogłoszony przez prezydenta Baracka Obamę we wrześniu 2009 roku. Opiera się na okrętach wojennych wyposażonych w system AEGIS, którego elementem są rakiety SM-3. Umożliwia to przemieszczanie systemu z jednego regionu do drugiego. Rakiety SM-3 od lat używane są do ochrony wojsk USA w Europie.
Z czasem mają do tego dojść radary rozlokowane w Europie Południowej. Na razie wiadomo, że jeden z nich znajdzie się w Turcji. W dalszej fazie - około 2015 roku - USA przewidują umieszczenie lądowej wersji rakiet SM-3 w krajach sojuszniczych w Europie.
Około 2018 roku elementy projektowanej tarczy antyrakietowej USA mają być rozmieszczone także w Polsce, w bazie w Redzikowie koło Słupska. W Polsce ma też zostać zainstalowany radar naprowadzający.
Szef MSZ Radosław Sikorski ocenił, że jego spotkanie z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym potwierdza dobre, strategiczne stosunki między Stanami Zjednoczonymi a Polską. Jak podkreślił Sikorski, przykładem tych więzi jest współpraca polityczna i wojskowa.
Polski minister wyraził też zadowolenie, że są w stałym kontakcie z Kerrym w sprawach nie tylko związanych z Syrią, ale także z naszymi stosunkami dwustronnymi.
Polska w ciągu niespełna 25 lat demokracji stała się potęgą gospodarczą oraz w dziedzinie bezpieczeństwa - mówił sekretarz stanu USA John Kerry.
Sekretarz stanu USA nawiązał też do swojej poniedziałkowej wizyty w Laskach, gdzie złożył kwiaty na grobie b. premiera Tadeusza Mazowieckiego. Kerry zaznaczył, że był to dla niego bardzo wzruszający moment.
Byłem zaszczycony, że mogłem złożyć wieniec w imieniu narodu amerykańskiego, żeby podkreślić niezwykły wkład tego człowieka w sprawy wolności, niepodległości i praw człowieka - podkreślił. Jak dodał, wiele pozytywnych zmian w Polsce dokonało się właśnie dzięki wizji Mazowieckiego, a także innych polskich przywódców.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
(mpw)