"Ostateczną decyzję, czy uruchomiony zostanie artykuł 7 Traktatu UE wobec Polski, podejmie jutro szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker" – usłyszała korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon od wysokiego rangą urzędnika KE.

REKLAMA

Komisja Europejska rozważa trzy opcje. Pierwsza to skierowanie już jutro wniosku do Rady UE o uznanie Polski za kraj niepraworządny. Druga to wniosek odroczony do czasu, aż prezydent podpisze obie ustawy o sądownictwie - chodzi o to, żeby zakończył się proces legislacyjny. Trzecia możliwość - ale najmniej prawdopodobna - to wystosowanie przez KE kolejnych zaleceń, ale bez artykułu 7.

Jak powiedział dziennikarce RMF FM jeden z rozmówców, "sprawa źle wygląda dla Polski", ale nie ma jeszcze decyzji. Ostatecznie - po jutrzejszej dyskusji na kolegium komisarzy - podejmie ją szef KE Jean-Claude Juncker.

Oficjalnie w Brukseli bardzo trudno o jakąkolwiek informację. Polska komisarz ds. rynku wewnętrznego Elżbieta Bieńkowska nie pozostawiła dziennikarzom złudzeń: Nie będę dzisiaj odpowiadać na pytanie i nie będę komentować jutrzejszej dyskusji na kolegium - stwierdziła. Czy sprzeciwi się decyzji, która na końcu procedury może oznaczać sankcje? Z informacji Katarzyny Szymańskiej-Borginon wynika, że jest to mało prawdopodobne.

Jak komentuje korespondentka RMF FM, do tej pory Bieńkowska broniła Polski, gdy chodziło o konkretne interesy (np. delegowanie pracowników), jednak raczej nie sprzeciwiała się krytyce rządu w kwestii praworządności. Rozwiązaniem może być tzw. zdanie odrębne, ale to i tak by nie zmieniło decyzji kolegium - podkreśla nasza dziennikarka.

Sprawą praktycznie przesądzoną jest skierowanie przez KE pozwu przeciwko Polsce do unijnego Trybunału Sprawiedliwości w związku z ustawą o sądach powszechnych. Bruksela uważa, że ustawa ta jest niezgodna z prawem UE z uwagi na wprowadzenie odmiennego wieku emerytalnego dla kobiet (60 lat) i mężczyzn (65 lat) sprawujących urząd sędziowski. Zdaniem KE, stanowi to dyskryminację ze względu na płeć. To z kolei jest sprzeczne z art. 157 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej i dyrektywą w sprawie równości płci w dziedzinie zatrudnienia.

(m)