Stołeczna policja zatrzymała Kameruńczyka, podejrzewanego o zarażenie wirusem HIV co najmniej 4 kobiet. Wg policji, Simon M. wiedział, że jest chory i może zarażać inne osoby. Grozi mu do trzech lat więzienia.
34-letni mężczyzna podawał się za poetę, pisarza i dziennikarza. Na swoje ofiary wybierał młode, wykształcone kobiety, znające język angielski - znajomość nawiązywał, prosząc je o pomoc w tłumaczeniu esejów, artykułów, czy też w załatwieniu spraw urzędowych.
Simon M. prowadził dość intensywne życie towarzysko-artystyczne w środowisku aktorskim i literackim. Jako jeden z założycieli Związku Pisarzy Zagranicznych w Polsce organizował spotkania, na które przychodzili doświadczeni literaci, ale też młode początkujące poetki. Simon M. Założył również w Warszawie Teatr Uchodźców. Zapraszał do współpracy amatorów i profesjonalnych aktorów. Organizował też mecze piłkarskie przeciw rasizmowi, a jedną z jego ostatnich artystycznych akcji był chór gospel.
Kameruńczykowi postawiono zarzut narażenia na ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci nieuleczalnej i długotrwałej choroby.
Policjanci podejrzewają, że osób zarażonych przez Simona M. może być znacznie więcej. Kobiety - nieświadome zarażenia - mogły utrzymywać kontakty z innymi mężczyznami. Policja prosi o kontakt w tej sprawie z Komendą Rejonową Policji na Żoliborzu przy ul. Żeromskiego 7 lub pod numerem telefonu 603-10- 86.