Łapówkarstwo i pomoc w zacieraniu śladów – to zarzuty postawione dwóm policjantom z Kalisza. Sprawa wyszła na jaw przy okazji badania próby sprzedaży skradzionego kompletu opon i felg.

REKLAMA

Funkcjonariusze mieli wziąć łapówkę od głównego oskarżonego w sprawie paserstwa. W zamian za to mieli mu przekazać informację na temat stanu śledztwa. Akt oskarżenia został już skierowany w sądu w Kaliszu. Policjantom grozi do 10 lat więzienia.