Daty wcale nie są takie ważne. Wszystko zależy od zmian ustawowych, które pozwolą bronić polskiej ziemi - to słowa gościa porannych „Faktów”, wicepremiera i ministra rolnictwa Jarosława Kalinowskiego. Mowa o okresie przejściowym na zakup polskiej ziemi przez cudzoziemców, po naszym wejściu do Unii Europejskiej.
„Okres przejściowy będzie i jest on potrzebny, żeby wdrożyć do naszego prawa krajowego instrumenty takie, jaki są stosowane w Austrii, we Francji, we Włoszech. Natomiast strzelanie czy to ma być 18 czy 10 lat jest zupełnym nieporozumieniem. 18 lat - to jest nadal aktualne stanowisko rządu, natomiast po wprowadzeniu tych instrumentów, o których ja mówiłem – prawa pierwokupu dla sąsiada, prawa pierwokupu dla instytucji państwowej, po odpowiednio długim okresie, żeby wyeliminować możliwość spekulowania naszą ziemią – wtedy będziemy wiedzieli, jak długi okres przejściowy jest potrzebny: czy 18 czy może nieco mniej" - uważa Kalinowski. Według niego, także w kwestii zakupu polskiej ziemi pod inwestycje Polska powinna być bardziej elastyczna. Ostatnio w Brukseli podano, że strona polska jest gotowa wycofać wniosek o pięcioletni okres ochrony dotyczący sprzedaży ziemi firmom zagranicznym.
foto Marcin Wójcicki RMF Warszawa
10:50