Bierzemy polityczną odpowiedzialność za uregulowanie sprawy Cmentarza Orląt Lwowskich – powiedział przebywający w Polsce prezydent Ukrainy. Wiktor Juszczenko podziękował także za wsparcie pomarańczowej rewolucji.
Podczas rozmów prezydenta Ukrainy z polskimi politykami pojawiły się oczywiście kwestie europejskie - Juszczenko ogłosił, iż celem jego kraju jest członkostwo w Unii Europejskiej. Od Aleksandra Kwaśniewskiego prezydent Ukrainy usłyszał zapewnienie, że Polska wspierała i nadal wspiera europejskie aspiracje Ukrainy.
Jednym z tematów rozmów prezydentów był nierozwiązany od wielu lat problem polskiego Cmentarza Orląt we Lwowie. Otwarcie nekropolii blokują lwowscy radni. Jednak Wiktor Juszczenko zapowiedział, że problem ten zostanie rozwiązany do czerwca tego roku. Ten projekt powinien symbolizować nasze nowe relacje - ocenił Juszczenko na konferencji prasowej.
Ukraiński prezydent spotkał się także z premierem Markiem Belką, z którym rozmawiał przede wszystkim o sprawach gospodarczych: o postępach we wdrażaniu projektu budowy rurociągu Odessa-Brody-Płock, możliwościach połączenia systemów energetycznych Polski i Ukrainy, a także o kooperacji w dziedzinie magazynowania gazu na terenie Ukrainy na potrzeby naszego kraju.
Jutro Wiktor Juszczenko odwiedzi Uniwersytet Warszawski, gdzie spotka się z polską młodzieżą. Ma także odwiedzić miejscowość Młyny na Podkarpaciu, gdzie znajduje się grób Mychajła Werbyckiego, autora muzyki do ukraińskiego hymnu narodowego.
Juszczenko, podobnie jak liderzy Litwy i Łotwy, nie pojedzie do Moskwy na obchody 60. rocznicy zwycięstwa nad faszyzmem. Jak sam mówi, czułby się niezręcznie, stojąc na obcej trybunie, gdy w tym samym czasie w Kijowie zbiorą się weterani wojenni. Prezydent Kwaśniewski do Moskwy pojedzie, by wyrazić wdzięczność wobec tych, którzy „krwią wyzwalali Europę”.
Decyzję Kwaśniewskiego o wyjeździe do Moskwy krytykuje wielu polityków, ale i zwykłych obywateli. Negatywie Polacy oceniają także zachowanie polskiej delegacji, która pojechała do Watykanu na uroczystości pogrzebowe Jana Pawła II. Polski prezydent pojawił się w Rzymie w ostatniej chwili, w dniu pogrzebu papieża. Dodajmy, że Wiktor Juszczenko, prezydent państwa, w którym tradycyjną religią jest prawosławie, już dzień wcześniej oddał hołd zmarłemu papieżowi.