Kompletnie pijany maszynista został zatrzymany przez policję w Imielinie na Śląsku. Mężczyzna jeździł lokomotywą w okolicy niestrzeżonego przejazdu kolejowego raz w jedną, raz w drugą stronę. Zwróciła na to uwagę pracownica pobliskiej nastawni i wezwała policję.
Mężczyzna został zatrzymany w rejonie ulicy Drzymały w Imielinie. Okazało się, że 51-latek ma w organizmie 2,98 promila alkoholu.
Sprawa trafi do sądu. Maszyniście grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.