Sąd Rejonowy w Łodzi uniewinnił dwóch organizatorów obozu harcerskiego w Suszku w powiecie chojnickim (Pomorskie). Cztery lata temu podczas nawałnicy, zginęły tam dwie harcerki.
Proces dotyczył wydarzeń w nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 r., kiedy to nad Pomorzem przeszły gwałtowne burze z silnymi porywami wiatru. Zniszczony został zorganizowany w Suszku k. Chojnic obóz harcerski. Zginęły dwie nastolatki w wieku 13 i 14 lat. Niemal 40 uczestników obozu trafiło do szpitala. Większość z nich pochodziła z Łodzi.
Akt oskarżenia skierowany przez słupską prokuraturę dotyczył m.in. 28-letniego Mateusza I., który pełnił funkcję komendanta obozu harcerskiego oraz jego zastępcy - 51-letniego Włodzimierza D. Oskarżono ich o umyślne narażenie uczestników obozu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz doprowadzenie do nieumyślnego spowodowania śmierci dwóch harcerek i nieumyślnego spowodowania różnego rodzaju obrażeń ciała u kolejnych kilkudziesięciu harcerzy.
Prokuratura zarzuciła im niewłaściwą organizację obozu harcerskiego i źle przeprowadzoną akcję ewakuacyjną podczas nawałnicy. Dowódcy obozu mieli m.in. nie wyznaczyć drogi ewakuacyjnej, nie wskazać stałego i bezpiecznego miejsca zbiórki podczas ewakuacji i nie przeprowadzić obowiązkowych próbnych alarmów ewakuacji obozu. Mieli również zaniechać podjęcia współpracy z powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego, a także zignorować ostrzeżenia synoptyczne o zagrożeniu burzami z gradem i porywach wiatru do 115 km/h.
W środę Sąd Rejonowy w Łodzi uniewinnił obu mężczyzn.
Nie wszyscy uczestnicy obozu zdążyli się ewakuować. Ścieżki do lasu zostały zawalone drzewami. Pomoc do poszkodowanych dotarła dopiero po siedmiu godzinach, czyli ok. godz. 6 nad ranem.
Dowodzący obozem przekonywali, że nie otrzymali od służb żadnej informacji o nadchodzącej nawałnicy i zrobili wszystko, by w tych warunkach możliwie najlepiej zadbać o uczestników obozu.
Trzeci z oskarżonych Andrzej N. - zdaniem śledczych - nie dopełnił obowiązków służbowych. Jako urzędnik starostwa miał nie przekazać w okresie bezpośrednio poprzedzającym załamanie pogodowe w powiecie chojnickim alertu pogodowego o nadchodzącej nawałnicy na niższy szczebel zarządzania kryzysowego.
Postępowanie karne, toczące się wobec dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Chojnicach, o czyn z art. 231 § 1 k.k., zostało warunkowo umorzone na rok.
Wobec oskarżonego orzeczono świadczenie pieniężne w wysokości tysiąca złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonych i Pomocy Postpenitencjarnej..
Na obozie w Suszku przebywało 130 harcerzy z łódzkiego okręgu Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.