Prokuratura Rejonowa w Lublinie wszczęła śledztwo w sprawie kolizji dwóch ciężarówek wojskowych, które tydzień temu zderzyły się w Lublinie. Szesnastu żołnierzy zostało wtedy przewiezionych do szpitala na badania.
Wszczęliśmy śledztwo w kierunku sprowadzenia katastrofy w ruchu drogowym. W tej chwili gromadzony jest materiał dowodowy: przesłuchania świadków zdarzenia i dokumentacja lekarska z pobytu żołnierzy w szpitalu. Powołany zostanie biegły celem określenia charakteru obrażeń doznanych przez żołnierzy - poinformował zastępca prokuratora rejonowego w Lublinie ds. wojskowych płk Robert Dąbek.
Podkreślił, że w trakcie prowadzonego śledztwa może zmienić się jeszcze kwalifikacja czynu. Kluczowa będzie opinia biegłego dotycząca obrażeń ciała żołnierzy.
Do zderzenia dwóch wojskowych ciężarówek doszło w tydzień temu w środę rano na Drodze Męczenników Majdanka w Lublinie. Jak podała żandarmeria, przewoziły 45 żołnierzy 19. Batalionu Zmechanizowanego z 19. Lubelskiej Brygady Zmechanizowanej, którzy zmierzali na strzelnicę w miejscowości Srebrzyszcze.
Ze wstępnych ustaleń żandarmerii wynikało, że jedna z ciężarówek najechała na tył drugiej. W efekcie tego zdarzenia 16 żołnierzy profilaktycznie zostało przewiezionych do szpitala na badania. Nie mamy na razie potwierdzonych żadnych obrażeń ciała u nich - przekazał tydzień temu oficer dyżurny Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Lublinie por. Iwo Sawa.
Za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym Kodeks karny przewiduje karę od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.