Jedno gimnazjum, dwóch dyrektorów i wielu zdezorientowanych uczniów oraz nauczycieli. To szkolna rzeczywistość w gimnazjum numer 1 w Piszu na Mazurach.

REKLAMA

Skąd takie zamieszanie? Otóż wieloletni dyrektor gimnazjum został najpierw odwołany przez burmistrza Pisza, a potem przywrócony na stanowisko przez wojewodę. W tym samym czasie, gdy wojewoda decyzję zmieniał, burmistrz powołał drugiego dyrektora. W ten sposób - jest ich dwóch.

Nie przeżyłam czegoś takiego, sytuacja mnie przerosła - przyznaje jedna z nauczycielek. Staramy się wykonywać polecenia obu dyrektorów - dodaje druga. Ze zdezorientowanymi nauczycielami i uczniami rozmawiał reporter RMF Daniel Wołodźko. Posłuchaj: