Jedna osoba została zatrzymana w związku z włamaniem do magazynu prywatnej firmy handlującej bronią w Wielkopolsce - dowiedzieli się reporterzy RMF FM. Wczoraj z lotniczego hangaru w Debrznie koło Złotowa, wynajmowanego w charakterze magazynu, zginęło kilkadziesiąt pistoletów maszynowych z amunicją oraz granaty.
Zatrzymany to jeden z pracowników firmy handlującej uzbrojeniem i amunicją. Na razie policjanci wyjaśniają, czy mężczyzna brał udział we włamaniu, natomiast zatrzymano go, bo w jego mieszkaniu znaleziono sprzęt wojskowy, którego nie powinien mieć.
To nie jest najpewniej nasz sprawca, a znaleziony sprzęt to nie ten, który zginął podczas włamania - usłyszałem od policjantów, którzy - oprócz mieszkania zatrzymanego - przeszukali także jego garaż.
W poszukiwania sprawców włamania zaangażowanych jest kilkudziesięciu funkcjonariuszy policji, w akcję włączyli się także eksperci CBŚP.
W okradzionym magazynie wciąż prowadzone są oględziny, trwa też szczegółowe sprawdzanie, co zginęło. Policja, jak na razie, nie podała informacji na ten temat.
(ph)