​Wydawnictwo Naukowe PWN ogłosiło wyniki plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku 2018. Zwycięzcą trzeciej edycji zostało krótkie znane, acz wyrażające wiele emocji słowo "dzban".

REKLAMA

"Dzban" to nie tylko ceramiczna pokrywa na płyny i kwiaty, w ostatnich latach zyskał popularność jako obraza, acz - jak zaznacza PWN - "trochę śmieszna, trochę prowokacyjna".

Definicje proponowane przez uczestników naszego plebiscytu wskazują na wieloznaczność i bogactwo skojarzeń tego epitetu. Od jednoznacznie negatywnych: ‘osoba, która ma poziom intelektualny jak dzban, czyli żaden’ po łagodne ‘niemądra osoba, pieszczotliwa nazwa przyjaciela’. Są też definicje obrazowe:‘ktoś, z kogo nawet Salomon nie naleje, bo jest nieforemny, mało lotny i grzecznie mówiąc towarzystwo za nim nie przepada’ i zwięzłe ‘no debil’. Najbardziej wyczerpująca jest definicja: ‘Dzbanem może być każdy. Wystarczy, że zrobi coś, co w jakikolwiek sposób nie spodoba się drugiemu rozmówcy. Tak powstaje dzban - pisze Marek Łaziński z PWN.

Przed rokiem "dzban" miał zaledwie kilka zgłoszeń. W tym roku już ponad 3 tysiące.

Drugie miejsca zajęły epitety "masny/masno" (to przymiotnik z gwary śląskiej - "masny" czyli "tłusty"), a trzecie - "prestiż/prestiżowy". W pierwszej piątce znaleźli się też zwycięzcy z poprzednich edycji: "XD" i "sztos".

Jury wyróżniło także słowa "ciekawie zbudowane" jak "zwyklak" i "normik" (oznaczające osoby normalne, "nie prestiżowe") i "mamadżer" (mama i menadżer w jednym).

Opracowanie: