"Obecne przywództwo Autonomii Palestyńskiej z Jaserem Arafatem na czele nie jest tym, które mogłoby uczestniczyć w utworzeniu niepodległego państwa palestyńskiego" - powiedziała Condoleeza Rice, doradca Białego Domu do spraw bezpieczeństwa narodowego w wywiadzie dla jednej z amerykańskich stacji telewizyjnych.
Condoleeza Rice to jedna z najbardziej wpływowych osób w otoczeniu prezydenta. Nie zanosi się jednak na to, Waszyngton zerwał kontakty z Arafatem. Eksperci podkreślają, że wśród Palestyńczyków nie ma innego przywódcy cieszącego się równie szerokim poparciem w Autonomii.
Przed planowanym na wtorek spotkaniem Busha z premierem Arielem Szaronem izraelski rząd opublikował 100-stronicowy raport dowodzący, że Jaser Arafat planował i finansował zamachy terrorystyczne przeciwko państwu żydowskiemu. To całkiem jasne, bo mamy tu mocne dowody, że Arafat nie może być partnerem w rozmowach pokojowych - mówił izraelski minister Dani Naveh przedstawiając raport.
Raport zawiera fotokopie dokumentów znalezionych przez izraelską armię w biurach władz Autonomii podczas operacji Mury Obronne. Wśród nich są też polecenia wypłat pieniędzy dla najbardziej poszukiwanych terrorystów palestyńskich, podpisane osobiście przez Arafata. Inne dokumenty zawierają rozkazy rekrutowania kobiet i dzieci do samobójczych Brygad Męczenników Al Aksa.
foto Archiwum RMF
17:40