W środku kryzysu górniczego - wicepremier i minister gospodarki - nie może na czas wrócić do kraju. Jak dowiedział się nasz reporter Grzegorz Kwolek, Janusz Piechociński utknął na lotnisku w Ahmadabadzie w Indiach.
Powodem jest awaria samolotu rządowego. Od kilku godzin mechanicy próbują usunąć usterkę komputera pokładowego embraera, wyczarterowanego od LOT-u. Już wiadomo, że dziś się to nie uda.
(j.)