Trybunał Konstytucyjny nie wyklucza ponownej oceny przepisów o janosikowym. Sejm powinien odpowiednio zmienić przepisy o dochodach samorządów, bo dalej będą się pogłębiać negatywne skutki janosikowego dla samorządów - wynika z postanowienia sygnalizacyjnego TK.

REKLAMA

Trybunał wydaje tzw. postanowienia sygnalizacyjne bardzo rzadko. Zwraca w nich uwagę na uchybienia i luki w przepisie, których usunięcie uważa za niezbędne. Tego rodzaju stanowisko trybunału (inaczej niż wyrok) nie jest wiążące dla adresatów - to tylko sygnalizacja i ostrzeżenie.

Trybunał wydał to postanowienie w związku ze swoim wyrokiem z 31 stycznia. Wówczas orzekł, że przepis, który wprowadza zasadę tzw. janosikowego, jest zgodny z konstytucją, bo nie narusza zasad konstytucyjnych ani nie ingeruje nadmiernie w samodzielność samorządów.

Przepisy o janosikowym zobowiązują niektóre gminy, powiaty i miasta na prawach powiatu do wpłat do budżetu na rzecz biedniejszych samorządów. Janosikowe płacą gminy, w których dochody podatkowe są większe niż 150 proc. średniej dochodów podatkowych dla wszystkich gmin, a także powiaty, w których dochody podatkowe przekraczają 110 proc. średniej we wszystkich powiatach.

Janosikowe ma wady

W dniu ogłaszania wyroku Trybunał Konstytucyjny zdecydował, że wyda postanowienie sygnalizacyjne, bo uznał, że janosikowe ma wady, które mogą w przyszłości prowadzić do naruszenia konstytucji, a ściślej tzw. zasady adekwatności.

Z postanowienia wynika, że Trybunał krytycznie ocenia przede wszystkim dobór kryteriów decydujących o tym, które samorządy mają wpłacać janosikowe, sięganie po dane o mieszkańcach i dochodach samorządach sprzed dwóch lat oraz brak mechanizmu korygującego.

Przepisy nie uwzględniają specyfiki dużych miast

Zdaniem Trybunału kryterium liczby mieszkańców nie uwzględnia specyfiki dużych miast, takich jak Warszawa i Kraków, ani struktury demograficznej czy sezonowego przypływu ludności w miejscowościach atrakcyjnych turystycznie czy leczniczo. Co więcej - dodał TK - obecnie obowiązująca ustawa każe brać pod uwagę liczbę mieszkańców faktycznie zamieszkałych na danym obszarze według stanu na 31 grudnia roku poprzedzającego rok bazowy. "Takie rozwiązanie oznacza, że liczba mieszkańców obliczana jest na podstawie danych sprzed dwóch lat w stosunku do roku budżetowego" - zauważył Trybunał.

Podobne zastrzeżenia TK ma do kryterium dochodowego, decydującego o tym, który samorząd i w jakiej wysokości ma dokonywać wpłat wyrównawczych. Kryterium to jest powiązane z określonymi dochodami, osiągniętymi przez samorządy dwa lata wcześniej. Jak dowodzi praktyka, sytuacja danej jednostki samorządu lokalnego może się w tym okresie radykalnie zmienić - zauważył Trybunał. Jego zdaniem uzasadnione jest stosowanie w określonych sytuacjach instrumentów korygujących bądź np. wprowadzenie granicy "ostrożnościowej" wpłat.

TK zwrócił też uwagę na to, że obecnie gminy zmuszone do wpłat janosikowego przekazują więcej środków niż faktycznie trafia do gmin-beneficjentów. To może wskazywać, że obowiązkowe wpłaty samorządów (...) w znaczny sposób przewyższały potrzeby wyrównawcze - zauważył TK. Podkreślił, że w ostatnich latach różnica przekraczała 28 proc. sumy zebranych kwot.