Dziś Światowy Dzień Rzucania Palenia. Jak Polacy przestrzegają zakazy palenia tytoniu w miejscach publicznych? W Poznaniu od dwóch lat za „puszczanie dymka” pod wiatą przystankową grozi mandat w wysokości nawet 500 zł. Reporter RMF FM Piotr Świątkowski sprawdził o poranku, czy poznaniacy łamią ten zakaz.
Nasz dziennikarz pod wiatą na przystanku przy ul. Solnej nie znalazł ani jednego palacza, jednak metr dalej – pod gołym niebem – całe tłumy. Niestety nie do śmiechu jest tym, którzy są poddani tym porannym, przymusowym inhalacjom. Wiatr nie słucha bowiem dziś przepisów radnych i zawiewa nikotynowy dym wprost pod wiaty. Posłuchaj:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
W Poznaniu rocznie strażnicy miejscy wystawiają tysiąc mandatów za palenie pod wiatami – zdradził reporterowi RMF FM Przemysław Piwecki, rzecznik Straży Miejskiej w Poznaniu. Statystycznie problemu nie ma. Powstaje jednak pytanie, czy nie ma problemu z samym przepisem. Można bowiem palić papierosy z boku, za i na wiacie. Posłuchaj:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
A ile zapłacimy za złamanie zakazu palenia, jeśli takie prawo zacznie obowiązywać w Polsce? Zgodnie z propozycją ustawy, nad którą wciąż pracują posłowie komisji zdrowia, za palenie w niedozwolonych miejscach ma grozić grzywna 100 zł. Właściciele firm i lokali, którzy nie stworzyliby dla palaczy specjalnych odizolowanych palarni i pozwoliliby palić w zwykłych pomieszczeniach, płaciliby karę 20 tys. zł.
Projekt jest po tzw. pierwszym czytaniu, czyli to dopiero początek pracy nad przepisami. Na tym etapie wiele jeszcze może się zmienić i wszystko wskazuje na to, że ustawa nie będzie aż tak restrykcyjna.
W walce z tytoniowym nałogiem może pomóc nawet tramwaj. W Światowym Dniu Rzucania Palenia po Poznaniu jeździ dziś zabytkowy skład.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Światowy Dzień Rzucania Palenia przypada zawsze w trzeci czwartek listopada. Święto narodziło się w Stanach Zjednoczonych. Inicjatorem był dziennikarz Lynn Smith, który w 1974 r. zaapelował do czytelników swojej gazety, aby przez jeden dzień nie palili papierosów. W efekcie 150 tysięcy ludzi spróbowało przez jedną dobę wytrzymać bez palenia.