Ghazi al-Jawer zostanie pierwszym po Saddamie Husajnie prezydentem Iraku. Al-Jawer znany jest z krytycznego stanowiska wobec okupacji kraju. Nowy iracki prezydent będzie szefem administracji, która ma 30 czerwca przejąć władzę od Amerykanów.
Nikt nie może być gorszy od Saddama Husseina. Szejk Jawer to bardzo dobry wybór. To potężny plemienny przywódca i ma prawdziwie arabskie korzenie. Większość członków Rady Zarządzającej mieszkało w Europie, a kiedy wrócili nie zrobili nic dla Iraku - tak Irakijczycy przyjęli nominację na stanowisko prezydenta kraju, Ghaziego al-Jawera.
Przywiązanie al-Jawera do arabskiej tradycji było dziś widać wyraźnie podczas konferencji prasowej - nowy premier i większość członków nowego rządu ubrana była w garnitury, al-Jawer wystąpił w tradycyjnym białym stroju arabskim.
My Irakijczycy oczekujemy przyznania nam pełnej suwerenności. Dzięki nowej Rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w tej sprawie bylibyśmy w stanie odbudować wolną, niepodległą, demokratyczną i zjednoczoną ojczyznę - powiedział al-Jawer.
Ostro krytykował też amerykańską okupację Iraku oraz premiera Ijada Alawiego. Ten ostatni ogłosił dziś skład tymczasowego rządu. Na ministra spraw zagranicznych powołał kurdyjskiego polityka Hosziara Zebariego.