Wojska irackie i amerykańskie kontynuują w Tal Afar w pobliżu granicy z Syrią operację oczyszczenia miasta z rebeliantów. Rozkaz do natarcia, które rozpoczęło się nocą, dał iracki premier.
REKLAMA
Władze i dowództwo USA w Iraku od dawna twierdzi, że Tal Afar stał się punktem przerzutowym dla uzbrojenia i terrorystów, przerzucanych z Syrii. O przewidywanym ataku ostrzegano od kilku dni, dlatego z miasta uciekła ludność cywilna.