Paweł Zyzak, autor kontrowersyjnej książki o Lechu Wałęsie, kończy dziś pracę w krakowskim Instytucie Pamięci Narodowej. Zyzak mimo że był zatrudniony tylko przy kserowaniu akt, przysporzył sporo problemów IPN-owi. Politycy, a w szczególności Lech Wałęsa, domagali się zmian, a nawet likwidacji Instytutu.
Zyzak na pewno nie będzie się starał o ponowne zatrudnienie w IPN. Z tą instytucją właściwie już się pożegnał; dzisiaj nie ma go w pracy. Pan Paweł Zyzak jest w tej chwili na przysługującym mu urlopie wypoczynkowym, który pozostał mu do wykorzystania jeszcze za okres pracy, jaki spędził w Instytucie Pamięci Narodowej - usłyszał reporter RMF FM w IPN-ie.
Sprawa jego kontrowersyjnej pracy magisterskiej ucichła także na Uniwersytecie Jagiellońskim, a sam historyk – jak dowiedział się Maciej Grzyb – zbiera już materiały do nowej książki o przeszłości Lecha Wałęsy.