Najpóźniej w listopadzie krakowski IPN upubliczni listę katów z Auschwitz. Znajdzie się na niej prawie 9 tysięcy nazwisk hitlerowskich zbrodniarzy, którzy w byłym obozie koncentracyjnym zabili ponad milion osób. Wiadomo, że lista zostanie poszerzona o kolejne nazwiska - na liście znajdą się kobiety, które znęcały się nad więźniami.
W pierwotnej wersji lista katów miała zawierać tylko dane mężczyzn.
Konieczne jest uzupełnienie listy - i to aktualnie jest robione - o nadzorczynie, czyli kobiety, które pracowały w obozie kobiecym. To będzie na pewno co najmniej kilkadziesiąt nowych nazwisk - mówił prokurator Łukasz Gramza z krakowskiego IPN.
Według niego, w Niemczech żyje jeszcze 100 katów z Auschwitz, ale tylko kilkunastu z nich usłyszało zarzuty udziału w zbrodni ludobójstwa.
O sprawie upublicznienia listy katów z Auschwitz mówił gość Krzysztofa Ziemca, dr Łukasz Kamiński, szef IPN. (Lista - red.) będzie bardzo ważnym narzędziem przypominania prawdy o tym, kto jest odpowiedzialny za Holokaust, kto jest odpowiedzialny za największe zbrodnie w okresie II wojny światowej - mówił.
(abs)