Anonimowe kontrole autobusów rejsowych i taksówek – to nowe uprawnienia, jakie zyskali inspektorzy transportu drogowego. Twierdzą, że teraz ich działalność będzie przynosiła więcej wymiernych skutków.
- Kiedy my wyjeżdżamy w teren, kierowcy natychmiast uruchamiają telefony komórkowe, radia i ostrzegają się - mówią inspektorzy. Teraz będzie to bardzo trudne, ponieważ inspektorzy będą udawać zwyczajnych pasażerów.
Niektóre z nowych regulacji nie przyniosą jednak żadnych zmian jeszcze przez wiele miesięcy. Mowa o kontrolach zawartości zbiorników paliw – inspektorzy mają w nich szukać oleju opałowego. Sprawdzenie paliwa jest możliwe – jednak tylko teoretycznie. Nie ma bowiem odpowiedniego sprzętu i laboratoriów.