Policjanci z Kłodzka na Dolnym Śląsku zatrzymali mężczyznę, który w poniedziałek rano wtargnął do kościoła w Dusznikach-Zdroju. Podczas nabożeństwa 38-latek sterroryzował księdza atrapą broni.
38-latek w poniedziałek krótko po godz. 8 wtargnął do kościoła, gdzie trwało nabożeństwo. Podszedł do kapłana, który znajdował się przy ołtarzu. Najpierw zaczął do niego mówić, a potem skierował w jego stronę przedmiot przypominający broń. Duchowny uciekł wtedy do zakrystii.
Napastnika obezwładnili i wyprowadzili ze świątyni wierni. Kiedy przed kościołem oczekiwali na policję, mężczyzna uciekł. Pościg za nim nie trwał jednak długo, policjantom udało się go zatrzymać po kilkunastu minutach.
Okazało się, że mężczyzna był pijany - w wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile alkoholu.
Napastnik trafił do policyjnego aresztu, kiedy wytrzeźwieje, zostanie przesłuchany i najprawdopodobniej usłyszy zarzuty.