"Nie planujemy żadnej eskalacji personalnej w tym Sejmie, bo my uważamy, że ten Sejm jest dla nas rozwiązaniem przejściowym" – stwierdził w TVN 24 lider Polski 2050 Szymon Hołownia. W poniedziałek ruch Hołowni poinformował, że dołącza do niego czworo nowych członków, w tym dotychczasowa posłanka Nowoczesnej Paulina Hennig-Kloska.

REKLAMA

"To jest dla mnie naprawdę ważny dzień, podjęłam decyzję o przystąpieniu do Polski 2050 Szymona Hołowni" - napisała dotychczasowa posłanka Nowoczesnej Paulina Hennig-Kloska w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku. "Przez ostatnie tygodnie miałam okazję poznać bliżej Szymona i jego ruch. Uwierzyłam w niego, bo jest autentyczny i ma marzenia o lepszej Polsce, takie, jakie miałam wchodząc do polityki w 2015 roku. Wierzę, że przewróci scenę polityczną i jest szansą na przerwanie rządów złej władzy. Dlatego chcę go wesprzeć na tak wczesnym etapie. Dziś twardo stoję na nogach i wiem, co robię" - podkreśliła parlamentarzystka.

Szymon Hołownia komentując w TVN24 kolejny transfer, wskazał że rozmowy na ten temat trwały "od jakiegoś czasu". Ostatecznie, i Paulina, i my doszliśmy do wniosku, że dogadaliśmy się - mówił Hołownia. Wyraził też zadowolenie, że sejmowe koło Polski 2050 będzie składać się z samych kobiet.

Odnosząc się do rozmów z opozycją na temat współpracy, Hołownia zaznaczył, że "marzy mu się", aby opozycja ustaliła na ich początku wspólne priorytety programowe, które zostaną zrealizowane po przejęciu władzy. Tak naprawdę, trzeba zrobić to pół roku przed wyborami, jak będziemy wiedzieli, gdzie stoimy - dodał.

W wieczornym wystąpieniu w mediach społecznościowych, w którym wzięli udział także wszyscy przedstawieni w poniedziałek członkowie Polski 2050, Hołownia podkreślił, że Polsce potrzebna jest zmiana, nowe idee oraz nowi ludzie u władzy. Bardzo się cieszę, że są ludzie, którzy pomogą nam robić nową politykę - podkreślił.

Hennig-Kloska mówiła z kolei, że do Polski 2050 przekonała ją autentyczność organizacji i oddolne działania. Nie patrzyliście przez całą pandemię na to, czy można działać czy nie, po prostu braliście sprawy w swoje ręce i rozwiązywaliście problemy - zwróciła się do Hołowni.

Wcześniej do ruchu Polska 2050 przystąpiły posłanki Hanna Gill-Piątek (wcześniej Lewica) i Joanna Mucha (wcześniej KO) oraz senator Jacek Bury.