Idźcie tą samą drogą, którą rozpoczęliśmy w Hiszpanii - mówił premier Jose Luis Zapatero. Hiszpańskie władze nie kryją radości z wyników referendum, w którym zdecydowana większość poparła nową europejską konstytucję.
78,5 proc. Hiszpanów powiedziało \"tak\" dla unijnej konstytucji – podała tamtejsza telewizja publiczna. Według tych samych sondaży, \"nie\" wobec konstytucji wyraziło 16,2 proc. uczestników referendum. Do urn wrzucono ok. 5 proc. niewypełnionych kartek wyborczych.
Frekwencja w referendum wyniosła ok. 41,5 proc.To mniej niż w czasie ubiegłorocznych wyborów do Parlamentu Europejskiego, ale jak ujawnił dzisiejszy dziennik \"El Mundo\" rząd premiera Jose Luisa Zapatero byłby usatysfakcjonowany 30-procentową frekwencją. Posłuchaj relacji korespondentki RMF Ewy Wysockiej:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Dokument, podpisany w Rzymie w październiku ubiegłego roku, został już ratyfikowany przez parlamenty Litwy, Węgier i Słowenii oraz przez niższą izbę parlamentu Włoch. Aby traktat wszedł w życie, musi zostać przyjęty w drodze referendum lub głosowania parlamentarnego przez wszystkie kraje członkowskie UE w ciągu najbliższych dwóch lat.
W referendalnej kolejce już czekają następne państwa, choć dokładne terminy głosowań nie są jeszcze ustalone. W Portugalii referendum planowano na kwiecień, ale potem wstrzymano się z decyzją, by zobaczyć, jak poradzą sobie Hiszpanie. Holendrzy pójdą głosować w maju lub w czerwcu, we Francji mówi się że referendum można by zorganizować w lecie. Polacy zdecydują o losach konstytucji prawdopodobnie jesienią.