9-miesięczna obecność wojskowa w Iraku kosztowała Hiszpanię 262 mln euro - poinformował minister obrony Jose Bono. Suma ta obejmuje także wydatki związane z wycofywaniem hiszpańskiego kontyngentu znad Zatoki Perskiej.
Ale to nie wszystkie irackie wydatki Hiszpanii - podczas międzynarodowej konferencji państw-darczyńców rząd w Madrycie zobowiązał się do przekazania 83 mln euro na pomoc humanitarną dla Iraku (Hiszpania wydała także 24 mln euro na zorganizowanie konferencji). W sumie Irak kosztował Hiszpanię 369,7 mln euro.
Podczas operacji stabilizacyjnej w Iraku zginęło 13 Hiszpanów, w tym dwóch dziennikarzy.
Ekonomiczne korzyści operacji – jak podkreślał minister - ograniczają się jedynie do prawa zakupu 15 mln baryłek irackiej ropy przez 2 hiszpańskie firmy. Bono poinformował też o umowie ramowej zawartej z amerykańską firmą przez filię hiszpańskiego koncertu energetycznego Union Fenosa - Soluziona, wartości 1,5 mld dolarów. Z tego jednak - dodał - na razie skonkretyzowało się tylko 20 mln dolarów na naprawę centrali energetycznych w Iraku.
Posłuchaj także relacji korespondentki RMF Ewy Wysockiej: