Poznański Sąd Okręgowy przedłużył o trzy miesiące areszt dla Henryka Stokłosy. Były senator podejrzany jest o skorumpowanie sędziego i urzędników skarbowych. Postawiono mu 22 zarzuty.
Sędzia bardzo długo wymieniała wszystkie powody, dla których biznesmen musi spędzić kolejne trzy miesiące w areszcie. Uznała wszystkie argumenty prokuratury.
Po pierwsze, zagrożenie wysoką karą (do 10 lat więzienia). Po drugie, Henryk Stokłosa ukrywał się, zanim trafił do aresztu, a to – zdaniem sądu – może świadczyć o tym, że jeśli teraz trafiłby na wolność, znów unikałby wymiaru sprawiedliwości. Po trzecie, przed prokuraturą jest jeszcze sporo czynności, których nie da się wykonać bez obecności biznesmena.
Z drugiej jednak strony sąd uznał argument obrony, że prokuratura powinna przyspieszyć śledztwo.