Według wyników badań, jakie wykonała firma wynajęta przez Wydział Kształtowania Środowiska w glebie przy Dolnych Młynów 10 w Krakowie, w tym miejscu nadal występują zanieczyszczenia metalami ciężkimi. Normy w niektórych przypadkach przekroczone są prawie 3 razy.
Firma Geoeko na zlecenie urzędników wykonała 3 odwierty. Pobrano z nich 9 próbek zarówno gruntu, jak i wód podziemnych na różnych głębokościach; 25 cm, 1 metrze i 3 metrach. Pobrana woda nie jest zanieczyszczona, natomiast jeżeli chodzi o glebę, zostały wykazane przekroczenia w cynku i ołowiu. Według inspektorów WKŚ zanieczyszczenia te występują głównie w gruntach nasypowych, co oznacza, że mogły zostać przywiezione podczas budowy dawnej "Fabryki Cygar".
Zanieczyszczenia te nie są ściśle powiązane z działalnością prowadzą na tym terenie. Znajdują się one głównie w gruntach nasypowych - tłumaczy Ewa Olszowska-Dej, dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska.
Normy ołowiu są przekroczone na głębokości 25 cm o 11 jednostek. W przypadku cynku normy są przekroczone prawie trzykrotnie. Wody podziemne natomiast nie wykazały żadnych zanieczyszczeń.
Wiedzy o zanieczyszczeniach, które występowały w glebie na Dolnych Młynów w 2003 roku, nie miała ani Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, ani Wydział Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Krakowa.
Muszę powiedzieć, że z posiadanych w Urzędzie Dokumentacji i Ekspertyz nie wynika, aby ten teren był zanieczyszczony. Przeglądaliśmy swoje archiwum geologiczne i pierwsze dokumentacje, jakie posiadamy, pochodzą z roku 2012. Mamy też z 2016 i ostatnia jest z roku 2017 - mówiła w lutym Ewa Olszowska-Dej.
Jak dodaje, zobowiążemy dewelopera do zwrócenia się do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska o wydanie decyzji dotyczącej remediacji tego gruntu. Regionalny dyrektor, prowadząc swoje postępowanie, może oczywiście również zażądać od właściciela terenu, jeszcze bardziej wnikliwych, dodatkowych badań, żeby wiedzieć jak przeprowadzić wymianę gruntu. Dopiero wtedy będzie możliwa jakaś budowa na tym terenie.
W żadnym z wymienionych dokumentów nie badano gleby pod względem składu chemicznego. Jak tłumaczyła dyrektor, nie było przesłanek do tego, żeby tu jakby szczególnie zwrócić uwagę na skład chemiczny gleby.
Na Dolnych Młynów zakłady tytoniowe działały przez 130 lat. W 1876 roku powstała tam Cesarsko-Królewska Fabryka Cygar. W 1918 roku zakład wszedł skład Polskiego Monopolu Tytoniowego jako Krakowska Wytwórnia Papierosów. Pod koniec II wojny światowej budynki produkcyjne zostały zniszczone. Odbudowano je po wojnie, tworząc tam Zakłady Przemysłu Tytoniowego.
W 1996 roku zakład został wykupiony przez firmę Philip Morris Holland. Do marca 2003 roku całość produkcji przeniesiono do nowego zakładu na Nowej Hucie, a teren wystawiono na sprzedaż. Działkę kupiła hiszpańska firma deweloperska Immobiliaria Camins Polska. Obecnie deweloper nie zdecydował jeszcze co powstanie przy Dolnych Młynów 10. Pierwotne plany zakładały tam budowę hotelu lub biurowców.
Obecnie na Dolnych Młynów znajduje się kompleks barów i restauracji.
Przemysław Błaszczyk
(az)