W Bełżcu na Lubelszczyźnie 9-letni chłopiec z ranami twarzy trafił do szpitala po tym jak do ognia wrzucił pojemnik po piance montażowej do okien. Pojemnik eksplodował. Na szczęście życiu chłopca nic za zagraża.
Do wypadku doszło w pobliżu ogródków działkowych. Trzech chłopców w wieku 9, 12 i 13 lat rozpaliło ognisko. Jeden z nich dla zabawy wrzucił do ognia pojemnik po dezodorancie, a gdy nic się nie wydarzyło 9-latek dorzucił większy pojemnik po piance montażowej do okien. Chłopiec kopnął jeszcze wrzucony do ognia pojemnik i w tym momencie nastąpiła eksplozja.
Dziecko ma poważnie poszarpaną twarz. Chłopiec został przewieziony do szpitala w Tomaszowie Lubelskim, a następnie do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie.