Tarnobrzescy policjanci zatrzymali mężczyznę, który w liście zażądał od jednego z tamtejszych marketów okupu w wysokości 50 tysięcy złotych. Groził, że jeśli nie dostanie pieniędzy, zatruje artykuły spożywcze w sklepie. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

REKLAMA

Zdarzenie miało miejsce w jednym z samoobsługowych sklepów w Tarnobrzegu. Pracownica marketu odebrała list z żądaniem okupu. Nadawca zagroził zatruciem znajdujących się w sklepie produktów. Sprzedawczyni zawiadomiła policję.

W piątek policjanci zatrzymali autora pogróżek. To 51-letni Andrzej K. z Tarnobrzega.

Mężczyzna trafił do aresztu. Policja ustala motywy, jakimi kierował się zatrzymany. Za usiłowanie wymuszenia rozbójniczego grozi mu do 10 lat więzienia.