Julia Pitera to bardzo dobry minister do spraw walki z korupcją - komentuje rzecznik rządu Paweł Graś. Nie zaskoczyła go niewiedza koleżanki z Platformy. Pitera twierdzi, że nie wiedziała o toczących się w rządzie pracach nad ustawą hazardową.
Pani minister - pełnomocnik rządu do spraw walki z korupcją przyznała to w Przesłuchaniu w RMF FM w rozmowie z Agnieszką Burzyńską:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Paweł Graś pozostał niewzruszony po takiej wypowiedzi Julii Pitery. Jak dobrze zaprogramowana maszyna wyliczał sukcesy Julii Pitery. Pytany kilkakrotnie przez reporterkę RMF FM Kamilę Biedrzycka o kompromitującą wypowiedź pani minister odpowiadał: Ma sporo sukcesów i sporo zasług. Jeśli tą ustawą się bliżej nie zajmowała to trudno. Trudno uwierzyć w słowa rzecznika rządu. Pytany jeszcze raz dodaje: Pani redaktor, w tej sprawie już wszystko powiedziałem.
Stanowisko Juli Pitery to wyrzucanie publicznych pieniędzy w błoto – mówi za to Krzysztof Putra z PiS: To Donald Tusk stawiał bardzo mocno na Julię Piterę. Efekty są po prostu żadne. Działalność Pitery jest po prostu zabawna – dodał prezydencki rzecznik Paweł Wypych: Jeżeli chodzi o jej pracę merytoryczną, nie umiem wskazać niczego poza dorszem. Chodzi o słynnego dorsza za osiem złotych i 16 groszy.
Zdumiała nas niewiedza Julii Pitery na temat rządowych prac nad nowelą ustawy o grach i zakładach wzajemnych. Już 18 września zeszłego roku Komitet Rady Ministrów przyjął projekt ustawy i skierował go do dalszej obróbki legislacyjnej. Mimo to prace nadal trwają. Minister Boni zapowiadał ostatnio , że do końca października mają być przygotowane nowe założenia do projektu nowelizacji- na zlecenie samego premiera Donalda Tuska.