Polska Razem - tak będzie się nazywała partia utworzona przez Jarosława Gowina, PJN i Republikanów. "Polska Razem, bo Polska jest najważniejsza, bo tylko razem możemy Polskę zmienić" - wyjaśniał Gowin w swoim wystąpieniu podczas konwencji w Warszawie. "Zakładamy partię po to, aby przywrócić polityce prawdziwy sens. Polityka nie może być źródłem przywilejów - musi być służbą i ciężką pracą dla Polski" - oświadczył.
Razem zbudujemy nową Polskę. Bądźcie gotowi do wielkich wyzwań, bądźcie gotowi do wzięcia odpowiedzialności za rządzenie Polską. Musimy zwyciężyć i zwyciężymy - podkreślił Gowin, zwracając się do uczestników konwencji. Naprawdę wierzę, że stworzymy nową jakość w polskiej polityce. Wierzycie w to? - pytał zebranych, którzy odpowiedzieli mu głośnymi oklaskami. Według polityka, w konwencji bierze udział 1,5 tysiąca osób.
W swoim wystąpieniu Gowin podkreślił, że liderzy dużych partii "zajmują się sobą, a nie problemami normalnych Polaków". Trzeba to powiedzieć głośno: polityka tworzona w oderwaniu od ludzi jest złą polityką. Jesteśmy tutaj po to, by tę politykę zmienić - mówił.Polacy, którzy chcą nowoczesnej Polski nie muszą głosować na Tuska, którego jedyny cel to odsunąć PiS od władzy. Polacy, dla których ważne są wartości patriotyczne, nie muszą głosować na Kaczyńskiego, którego jedyny cel to postawić Tuska przed sądem. Dekada jałowej wojny dwóch oderwanych od rzeczywistości partyjnych bossów dobiega dziś końca - oświadczył.
Gowin odszedł z PO na początku września. Mówił wtedy, że doszedł do granicy, w której lojalność wobec partii stoi w konflikcie z lojalnością wobec Polaków. Wśród powodów swojej decyzji wymienił politykę rządu dotyczącą m.in. OFE.Wcześniej, latem, ubiegał się o stanowisko przewodniczącego PO, ale w wewnętrznych wyborach przegrał z Donaldem Tuskiem. Szef rządu otrzymał blisko 80 procent głosów, Gowin - 20 procent.
(edbie)