Na ulice pięciu polskich miast wyruszyły specjalnie oprzyrządowane samochody, które dokładnie sfotografują wszystko na swojej trasie. Za kilka miesięcy będzie można, tak jak w innych krajach, wirtualnie spacerować po Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku i Krakowie w usłudze Street View. Firma zamazuje na zdjęciach twarze przechodniów i tablice rejestracyjne.
Dwa lata temu samochody, poza realizacją zdjęć na potrzeby Street View, zapisywały także znalezione otwarte sieci bezprzewodowe, by ułatwić użytkownikom ich lokalizację. Od ubiegłego roku już tego nie robią. Portal Cnet.com przypomina, że zebrane wtedy dane na temat urządzeń mobilnych można było znaleźć w internecie. Dotyczy to tylko tych urządzeń, które rozsiewały własną sieć WiFi, także telefonów, które miały taką funkcję.
Marta Jóźwiak z Google Polska zapewnia, ze samochody Street View w Polsce nie wykrywają sieci Wi-Fi i nie zbierają takich danych. Poza tym, po sfotografowaniu miast, zamazane zostaną twarze przechodniów i tablice rejestracyjne samochodów. Ale także wtedy można zgłaszać zastrzeżenia. Po opublikowaniu, zawsze na każdym zdjęciu jest przycisk, ikonka. Można kliknąć i zgłosić zarówno prośbę o usunięcie zdjęcia, jak i prośbę o zamazanie fragmentów np. jakiegoś budynku - tłumaczy.
Specjalne samochody już są w trasie. Może uda się Wam któryś nich fotografować.