11-latek, który zatruł się alkoholem, nadal przebywa w szpitalu w Goleniowie. Kompletnie pijanego i nieprzytomnego chłopca znaleźli wczoraj nad ranem na klatce schodowej jednego z bloków przypadkowi przechodnie.
11-latek był w samej bieliźnie, leżał pośrodku własnych wymiocin. W takim stanie chłopca zobaczyła pewna kobieta, która natychmiast wezwała policję. Funkcjonariusze z kolei wezwali na miejsce pogotowie. Chłopak trafił do szpitala na odtrucie.
Według policyjnych ustaleń, 11-latek pił alkohol w domu u starszego o dwa lata kolegi. Matka nastolatka zorganizowała w domu alkoholową libację. Kiedy pijana zasnęła w pokoju, chłopcy zakradli się i spod stołu zabrali dwie pełne butelki wódki. Po ich wypiciu - starszy z nich zasnął, a młodszy niekompletnie ubrany wyszedł z domu...
Sprawą chłopców zajmie się w przyszłym tygodniu sąd rodzinny.