Marszałek Sejmu Elżbieta Witek poinformowała w piątek podczas głosowań w Sejmie, że podjęła decyzję o zdjęciu z porządku obrad rozpatrzenia weta Senatu do nowelizacji Kodeksu karnego.
W czwartek Senat odrzucił nowelizację Kodeksu karnego m.in. zaostrzającą kary za najcięższe przestępstwa, wprowadzającą tzw. bezwzględne dożywocie oraz konfiskatę aut pijanych kierowców.
W piątek Sejm miał ustosunkować się do weta Senatu, jednak już po rozpoczęciu głosowań marszałek Sejmu Elżbieta Witek ogłosiła przerwę i zwołała Konwent Seniorów, a następnie ogłosiła, że po konsultacji z konwentem podjęła decyzję o zdjęciu z porządku głosowania nad wetem Senatu do nowelizacji ustawy Kodeks karny.
Sejm może odrzucić weto Senatu wobec ustawy bezwzględną większością głosów.
Jak informuje reporter RMF FM Roch Kowalski, niemal kopernikański przewrót nastąpi w sprawie najwyższych kar za przestępstwa. Sądy będą mogły orzekać nawet do 30 lat więzienia, a zabójstwo będzie przedawniało się dopiero po 40, a nie - jak do tej pory - po 30 latach.
Rząd chce też wprowadzenia kary bezwzględnego dożywocia bez możliwości warunkowego zwolnienia. Jeśli nowelizacja zostanie przyjęta, karę tę będzie można wymierzyć jeśli sprawca był już skazywany wcześniej za najpoważniejsze przestępstwa lub jeśli sąd stwierdzi, że wyjście na wolność będzie stanowiło zagrożenie dla ludzi. Takie rozwiązanie jest jednak niezgodne z Europejską Konwencją Praw Człowieka, co sygnalizował Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.
W nowelizacji jest też zwiększenie kar dla pijanych kierowców wraz z możliwością konfiskatą samochodu, jeśli kierowca będzie miał więcej niż 1,5 promila lub jeśli zostanie złapany po alkoholu ponownie. Do tej dużej nowelizacji kodeksu karnego Senat nawet nie próbował wprowadzać zmian. Odrzucił ustawę w całości.