Bronisław Geremek może zachować mandat eurodeputowanego. Jak dowiedział się RMF FM ze źródeł zbliżonych do przewodniczącego unijnego parlamentu, powoła się on na przepisy zapewniające niezależność deputowanego od rządu krajowego. Wtedy Geremek będzie mógł zachować mandat, chociaż nie złożył oświadczenia lustracyjnego i w myśl polskich przepisów powinien zrzec się euromandatu

REKLAMA

Szansa na to, że Geremek pozostanie eurodeputowanym, jest dosyć duża, ponieważ cieszy się on w Parlamencie Europejskim ogromnym poparciem. Jak donosi korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon, na pewno nie stanie się tak, że po otrzymaniu wniosku od polskich władz przewodniczący PE ogłosi wygaśnięcie mandatu Geremka.

Przewodniczący unijnego parlamentu będzie chciał znaleźć jakiś kruczek prawny – prawdopodobnie będzie powoływał się na zapisy mówiące o konieczności zagwarantowania niezależności deputowanemu. Sprawa będzie więc rozpatrywana w kategoriach politycznej niezależności całej instytucji od rządów państw członkowskich, a sprawa Geremka będzie swoistym precedensem.

W środę wyszła na jaw informacja, że Bronisław Geremek nie złożył oświadczenia lustracyjnego. Profesor przypomniał, że zrobił to już przed trzema laty, kandydując do Parlamentu Europejskiego. Jego zdaniem, obecna ustawa lustracyjna narusza zasady moralne.