Rząd zobowiązał się spełnić wszystkie postulaty Lewicy w sprawie ratyfikacji unijnego Funduszu Odbudowy - przekazał europoseł Robert Biedroń po spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim oraz szefem klubu PiS Ryszardem Terleckim.
Jak przekazali przedstawiciele Lewicy, rząd zobowiązał się wpisać w plan przekazanie 850 mln euro dla szpitali powiatowych, 300 mln euro dla branż zniszczonych przez pandemię, takich jak gastronomia i hotelarstwo oraz wybudowanie 75 tys. tanich mieszkań na wynajem.
Przynajmniej 30 proc. środków unijnych z KPO trafi do dyspozycji samorządów i będzie konsultowane z zarządami sejmików wojewódzkich - mówił Biedroń.
Rząd ma także przygotować szczegółowy plan wydatkowania funduszu z części pożyczkowej. Powołany ma zostać także Komitet Monitorujący ds. wydawania środków, w skład którego wejdą m.in. przedstawiciele samorządów, pracowników i pracodawców.
: Skorzystalimy z moliwoci spotkania i dyskutowalimy na temat szeciu wanych punktw. To dla Polek i Polakw podejmujemy dzi te rozmowy. Rzd zgodzi si na wszystkie warunki - negocjowalimy kwoty i formu wsparcia. konferencja prasowa w #Sejm pic.twitter.com/A95Ku9SiBL
RobertBiedronApril 27, 2021
Rząd zgodził się na wszystkie warunki - przekazał Biedroń.
Wszystkie te rzeczy, które zostały wynegocjowane, muszą znaleźć swoje zapisy w Krajowym Planie Odbudowy, co zostanie wysłane Komisji Europejskiej - mówił Biedroń.
Europoseł zapowiedział powołanie przez Lewicę trzyosobowego zespołu kontaktowego, który będzie współpracował z rządem, "tak żeby mieć pewność, że te środki trafią tam, gdzie są potrzebne".
Robert Biedroń na konferencji prasowej po spotkaniu unikał jasnej deklaracji, czy w zamian za poparcie postulatów Lewica zagłosuje za ratyfikacją Funduszu Odbudowy.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy Biedroń powiedział, ze na spotkaniu nie było rozmów o głosowaniu za lub przeciw KPO. My jesteśmy odpowiedzialni, dla nas ważne jest, żeby te środki trafiły do Polski, ale jednocześnie, żebyśmy mieli gwarancję, że będą dobrze wydatkowane i trafia tam, gdzie są potrzebne - mówił Biedroń. Jest taka umowa, że te wszystkie rzeczy znajdą odzwierciedlenie w piątkowej decyzji rządu - dodał.
Odnosząc się do kwestii podjęcia przez Lewicę rozmów ze stroną rządową Biedroń uznał negocjacje za koniczne i wezwał inne ugrupowania opozycyjne, by włączyły się w rozmowy. Polki i Polacy potrzebują tych środków, ponieważ jesteśmy w bardzo poważnym kryzysie, a będziemy w jeszcze bardziej poważnym po pandemii - powiedział. Przypomniał, że "wszystkie ugrupowania, ponad podziałami, mówiły tak dla tych środków". Zapraszamy opozycję, jesteśmy częścią opozycji, chcemy budować wspólny front dla Polek i Polaków - dodał.
Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska wskazał, że dyskusja była merytoryczna, konstruktywna i bardzo rzeczowa oraz konkretna. W duchu odpowiedzialności za państwo, racji stanu, interesu państwa, ale przede wszystkim interesu Polaków, interesu społecznego - oceniła.
To są oczywiście trudne rozmowy, bo z obu stron padają poważne argumenty, ale znaleźliśmy możliwość dogadania się w tych kwestiach kluczowych. Myślę, że to jest najważniejsze przesłanie - oświadczył szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Jak relacjonował, w czasie spotkania rozmawiano o kluczowych sprawach zarówno dla PiS, jak i Lewicy. Rozmawialiśmy o kwestii funduszy przeznaczonych na służbę zdrowia, szpitale powiatowe, rozmawialiśmy o problemie mieszkań - bardzo ważny temat i dla nas, i dla Lewicy - mówił Terlecki.
Dodał, że rozmawiano też o pomocy dla przedsiębiorców, szczególnie dla sektorów mocno dotkniętych pandemią takich jak turystyka czy gastronomia. Rozmawiano też - mówił - o komisji monitorującej Krajowy Plan Odbudowy. Terlecki zapowiedział, że o godz. 12 premier Mateusz Morawiecki przedstawi szczegóły.
Dziewiętnaście krajów UE już ratyfikowało decyzję o zwiększeniu zasobów własnych UE. Polska jest natomiast wśród ośmiu państw, które tego jeszcze nie zrobiły. Czas na ratyfikację jest do czerwca.
Akceptacja tej decyzji przez każdy kraj jest konieczna do uruchomienia wartego 750 mld euro Funduszu Odbudowy po pandemii, z którego Polsce należy się 23 mld euro w dotacjach oraz 34 mld euro pożyczek. Dzisiaj rząd zajmie się projektem ustawy w sprawie ratyfikacji tej decyzji.
W ten piątek mija z kolei termin złożenia w Komisji Europejskiej przez kraje Unii ostatecznego Krajowego Planu Odbudowy, czyli programu reform i inwestycji, które będą finansowane z Funduszu.