Francuskie władze zaostrzają środki bezpieczeństwa po porannym zamachu przed ambasadą Indonezji w Paryżu. Rannych zostało 10 osób. Minister spraw zagranicznych zapowiada, że władze zrobią wszystko, by terroryści nie uniknęli sprawiedliwości.
Wspieramy i stoimy ramię w ramię z Indonezją i wszystkimi innymi państwami świata w walce przeciwko wszelkim formom terroryzmu. Jasne jest, że żaden kraj, żadne miasto nie może się czuć wolne od tego zła - mówi francuski minister Michel Barnier.
Do eksplozji doszło przed niestrzeżonym budynkiem ambasady. Wybuch zniszczył stojące w pobliżu samochody i powybijał szyby w oknach budynków. Większość rannych została pokaleczona przez odłamki szkła. Posłuchaj relacji korespondenta RMF Marka Gładysza:
Indonezja wielokrotnie była już celem terrorystycznych zamachów, za które odpowiedzialnością obarcza islamskie ugrupowanie Dżama Islamija mające powiązania z al-Qaedą.