Skompromitowany warszawski urzędnik Janusz Fota nie będzie Generalnym Dyrektorem Dróg Krajowych i Autostrad. Minister transportu unieważnił wyniki wygranego przez Fotę konkursu na to stanowisko.
Oficjalny powód uchylenia konkursu to uchybienia w procedurze konkursowej, ale być może jest i drugie dno. Przez cały tydzień reporter RMF FM dzwonił do resortu, dowiadując się, kiedy Jerzy Polaczek zatwierdzi Fotę na stanowisku dyrektora GDDKiA. Za każdym razem słyszał enigmatyczne – minister nie podjął jeszcze decyzji. Ta zapadła dopiero po spotkaniu z premierem Kaczyńskim.
Przypomnijmy. Janusz Fota był już wicedyrektorem Państwowych Portów Lotniczych, a wcześniej jako szef Zarządu Dróg Miejskich po niezwykle korzystniej cenie kupił mieszkanie przy Trakcie Królewskim w Warszawie. Ówczesny prezydent Warszawy Lech Kaczyński postawił wówczas Focie ultimatum - mieszkanie lub dymisja. Fota wybrał mieszkanie.