Bez zawarcia porozumienia zakończyły się kilkugodzinne rozmowy między zarządem a związkowcami z Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW). Zarząd KHW chce zawieszenia części górniczych świadczeń. Tłumaczą to trudną sytuacją ekonomiczną. Związkowcy odpowiadają, że propozycje szefów Holdingu oznaczają dla górników utratę sporej części zarobków.
Poniedziałkowe spotkanie było już kolejnym w tej samej sprawie. Przedstawiając wzajemne stanowiska uzgodniono kolejne punkty porozumień, nie doszło jednak do przyjęcia ich ostatecznych wersji - przekazał rzecznik KHW Wojciech Jaros.
Wiceszef Solidarności w KHW Piotr Bienek powiedział, że do czasu kolejnego spotkania z zarządem - zaplanowanego na najbliższą środę - związkowcy będą rozmawiali z pracownikami na temat złożonych przez obie strony propozycji. Będziemy zastanawiać się, na ile możemy ustąpić i na ile nasze ustępstwa są w stanie poprawić sytuację w spółce. Wiemy przecież, że obecna kondycja górnictwa to przede wszystkim efekt złego zarządzenia w poprzednich latach - powiedział Bienek.
Według związkowców, zarząd na początku negocjacji proponował zawieszenie m.in. nagrody barbórkowej, czternastej pensji, nagród rocznych, odpraw emerytalnych, deputatów węglowych dla pracowników i emerytów, biletu z Karty Górnika oraz ekwiwalentu za pomoce szkolne. To nie są wcale przywileje, jak podają niektórzy, są to składniki wynagrodzeń - przekonuje Bienek.
Prezes KHW Zygmunt Łukaszczyk nie chce odnosić się do przebiegu negocjacji do czasu ich zakończenia.
Według danych resortu gospodarki w pierwszym półroczu strata finansowa całego polskiego górnictwa węgla kamiennego wyniosła 772,3 mln zł netto. Na sprzedaży węgla w pierwszych sześciu miesiącach spółki węglowe straciły ponad miliard zł.
(mpw)