W czasie debaty w sprawie zatwierdzenia przyjęcia nowych członków do Unii Europejski Parlament Europejski w Strasburgu świeci pustkami. Co więcej, obrady zostały na jakiś czas sparaliżowane przez strajk pracowników parlamentu, w tym ekipy techniczne i tłumaczy.
Wcześniej liderzy wszystkich znaczących grup politycznych parlamentu zapowiedzieli, że większość ich kolegów zagłosuje za przyjęciem do Unii Europejskiej 10 nowych krajów, w tym Polski.
Osobne głosowanie w sprawie przyjęcia każdego z tych państw do UE w 2004 roku odbędzie się po zakończeniu debaty. Aprobata unijnego parlamentu jest niezbędna, żeby państwa członkowskie Unii mogły 16 kwietnia podpisać w Atenach Traktat Akcesyjny, podstawę prawną poszerzenia.
Zgoda Parlamentu musi być wyrażona bezwzględną większością głosów wszystkich jego członków, niezależnie od liczby uczestników głosowania. Parlament liczy 626 deputowanych, zatem na każdy kraj przystępujący do Unii musi paść co najmniej 314 głosów.
foto UE
11:45