Kilkadziesiąt milionów podrobionych leków największych światowych koncernów trafiło do Polski. Wprowadziła je do obrotu w kraju i za granicą międzynarodowa grupa przestępcza rozbita we wspólnej operacji CBŚP, francuskiej żandarmerii, włoskich karabinierów oraz unijnego urzędu OLAF.
Policjanci z Zarządu w Poznaniu Centralnego Biura Śledczego Policji przez kilkanaście miesięcy współpracowali z francuską żandarmerią, włoskimi karabinierami i służbą celną we Włoszech, pod patronatem Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych z siedzibą w Brukseli (OLAF).
Wszystko wskazywało na to, że kilkanaście osób działających na terenie Europy w ramach zorganizowanej międzynarodowej grupy przestępczej od co najmniej lutego 2018 roku mogło sprowadzić z Azji do Polski prawie pół tony substancji czynnej. Towar ten następnie przesyłano poza granice kraju, gdzie produkowano podrabiane leki.
W efekcie kilkadziesiąt milionów sfałszowanych produktów największych światowych koncernów farmaceutycznych trafiło do Polski. Produkty te dalej sprzedawane były za pośrednictwem stron internetowych odbiorcom w Europie i USA.
Z ustaleń śledczych wynika, że gang kradł także z zakładów farmaceutycznych oryginalne lekarstwa. Pieniądze pochodzące ze sprzedaży medykamentów trafiały na specjalnie utworzone w tym celu rachunki bankowe, a następnie były inwestowane.
Członkowie gangu mogli wprowadzić do obrotu produkty lecznicze o wartości co najmniej 7 milionów złotych.
Grupa miała fałszować leki onkologiczne, psychotropowe, anaboliki, a także środki na potencję.
Zatrzymano 13 osób. 11 z nich trafiło w ręce CBŚP w Polsce - na Mazowszu, w Zachodniopomorskiem i w Łódzkiem.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
W czasie przeszukań przejęto środki do produkcji leków, kilkaset tysięcy opakowań, substancje czynne i gotowe leki - w sumie wartości 25 milionów złotych. Zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Są też podejrzani o sprowadzenie zagrożenia dla zdrowia i życia wielu osób. Wśród zatrzymanych w kraju jest dwóch szefów grupy.