Wiceminister zdrowia Krzysztof Łanda traci posadę - donosi w dzisiejszym wydaniu "Fakt". Według gazety, wiceminister zostaje odsunięty ze stanowiska, bo wspomagał konkretne firmy farmaceutyczne.
Pierwsze informacje o odwołaniu Łandy ze stanowiska wiceministra zdrowia pojawiły się w czwartek wieczorem.
Jak ustalił "Fakt", bezpośrednią przyczyną decyzji szefa resortu Konstantego Radziwiłła o zwolnieniu Łandy była notatka urzędniczki Izabeli Trojanowskiej. Pojawiły się w niej zarzuty, że wiceminister przygotowywał decyzje korzystne dla konkretnych firm farmaceutycznych.
"Łanda i jego otoczenie miało sugerować firmom farmaceutycznym wykupywanie drogich analiz w firmach doradczych" - pisze gazeta. Chodzi o firmy, z którymi wcześniej związany był sam wiceminister.
Jak donosi gazeta, Łanda ma obecnie zakaz rozmów z dziennikarzami.
Więcej w dzisiejszym wydaniu dziennika "Fakt".