Premier Ewa Kopacz bardzo krytycznie odniosła się do sobotniej konwencji programowej Nowoczesnej Ryszarda Petru. "Dzisiaj tylko i wyłącznie znając z relacji założenia programowe partii Ryszarda Petru - nie partii, na razie stowarzyszenia - mogę powiedzieć tylko jedno: dzisiaj głos oddany na Ryszarda Petru, to zwiększenie szans dla PiS-u, a tego byśmy nie chcieli" - podkreśliła szefowa rządu.
Główne elementy programu Nowoczesnej, przedstawionego w sobotę na warszawskiej konwencji programowej tego ugrupowania przez Ryszarda Petru to PIT, CIT i VAT po 16 proc. Trzy zasady, wokół których zbudowany jest program Nowoczesnej, to: wolność, sprawiedliwość i przejrzystość.
Jeśli chodzi o wolność gospodarczą, chcemy przywrócić zasadę, która obowiązywała na początku polskiej transformacji i była przyczyną naszego sukcesu: to, co nie jest zabronione, jest dozwolone - oświadczył Ryszard Petru. Przekonywał, że "sukces Polski to sukces przedsiębiorców", ale tym przedsiębiorcom "od lat jest coraz trudniej". Główny problem to sprzeczne, niejasne, skomplikowane i szybko zmieniające się prawo.
W samym 2014 roku powstało 10 tysięcy stron nowego prawa gospodarczego, gdyby chcieć to przeczytać ze zrozumieniem, trzeba by czytać codziennie po 3,5 godziny - stwierdził lider Nowoczesnej. Sama ustawa o podatku PIT była zmieniana od początku 220 razy - dodał. Uprośćmy radykalnie przepisy podatkowe, zlikwidujmy biegunkę legislacyjną, to nie może być tak, że rząd chwali się, że przyjął ileś tam ustaw - zapowiedział Ryszard Petru. To, co my proponujemy jest odważne, możliwe do realizacji, to nie są gruszki na wierzbie - zastrzegł.
(mn)