Wybrany z listy Prawa i Sprawiedliwości europoseł Mirosław Piotrowski nie wyklucza startu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich – podaje „Newsweek”. Jeżeli tak się stanie, Andrzej Duda będzie miał prawicowego kandydata popieranego przez Radio Maryja i Ruch Narodowy.
Sprawa mojego ewentualnego startu nie jest jeszcze rozstrzygnięta - mówi "Newsweekowi" Piotrkowski. Wiem o społecznych inicjatywach, które życzyłyby sobie mojego kandydowania. Nawet niektórzy działacze PiS pisali w tej sprawie listy do prezesa - przyznaje. Mamy z nim dobre relacje i chętnie byśmy go wsparli, bo mamy problem z własnym kandydatem w tych wyborach. Jego start pomógłby nam się jeszcze bardziej zbliżyć się do Radia Maryja - twierdzi rozmówca tygodnika związany z Ruchem Narodowym.
Politycy PiS mają nadzieję, że ostatecznie dyrektor Radia Maryja poprze oficjalnego kandydata ich partii, Andrzeja Dudę. Nasze relacje z Radiem Maryja są dziś nienajgorsze, w wakacje Jarosław Kaczyński miał nawet jedno spotkanie z ojcem Rydzyk, ale po tym, jak wycięliśmy kandydatów Torunia z list do europarlamentu, wszystko się może zdarzyć - przyznaje anonimowo przedstawiciel partii Jarosława Kaczyńskiego.